Wracam do blogowania, mam nadzieje, że napiszę więcej niż kilka postów.
Zacznę od podsumowania stycznia. Robótkowo mój rok Mimozami się zaczyna. Nie chodzi o rośliny ale o włóczkę Mimozę. Dokładnie o taką Mimozę. Zrobiłam z niej po kilka chust w kolorze granatowym i szarym.Włóczka ma dodatek metalizowanej nitki czego niestety nie widać na zdjęciach. Dla równowagi psychicznej zrobiłam dwie bardzo energetyczne estonki.
wtorek, 1 marca 2016
środa, 8 lipca 2015
Prosty naszyjnik krok po kroku
Maj stresujący,czerwiec bardzo pracowity, mamy lipiec pora zebrać pajęczyny z bloga.
Zdjęć robótek do opublikowania dużo, ale dzisiaj przedstawię wam mój pomysł na zrobienie prostego naszyjnika. Bransoletki w ten sposób robię od kilku lat, ale dopiero teraz zaczęłam robić naszyjniki.
Potrzebne materiały;
koraliki, szpilki biżuteryjne, szczypce okrągłe, szczypce do cięcia szpilek jeśli są bardzo długie,nożyczki, sznurek lub rzemyk jako podstawa naszyjnika. Ja mam sznurek satynowy.
Koralik nakładamy na szpilkę i robimy oczko ''ślimaczka''. Można zrobić jedno, ale przy wielokrotnym skręceniu, mamy pewność że koralik nie spadnie ze sznurka.
Gotowe koraliki nawlekamy na sznurek.
Żeby koraliki się nie przesuwały na początku i końcu
koralikowego grona robimy węzełki. Sznurek przycinamy na odpowiadająca nam długość.
Montujemy zapięcia. Naszyjnik gotowy
Zdjęć robótek do opublikowania dużo, ale dzisiaj przedstawię wam mój pomysł na zrobienie prostego naszyjnika. Bransoletki w ten sposób robię od kilku lat, ale dopiero teraz zaczęłam robić naszyjniki.
Potrzebne materiały;
koraliki, szpilki biżuteryjne, szczypce okrągłe, szczypce do cięcia szpilek jeśli są bardzo długie,nożyczki, sznurek lub rzemyk jako podstawa naszyjnika. Ja mam sznurek satynowy.
Koralik nakładamy na szpilkę i robimy oczko ''ślimaczka''. Można zrobić jedno, ale przy wielokrotnym skręceniu, mamy pewność że koralik nie spadnie ze sznurka.
Gotowe koraliki nawlekamy na sznurek.
Żeby koraliki się nie przesuwały na początku i końcu
koralikowego grona robimy węzełki. Sznurek przycinamy na odpowiadająca nam długość.
Montujemy zapięcia. Naszyjnik gotowy
piątek, 29 maja 2015
Stresujący maj
Wyjątkowo stresujący maj. Żeby nie zajadać stresu, zająć ręce i myśli - choć te nie do końca- dziergałam. Pobiłam swój własny rekord w robieniu chust, zrobiłam 8 sztuk. Dziś te które zdążyłam zblokować.
Pierwsza to przemiły Kid silk Drops. Robiłam z niej pierwszy raz, ale na pewno jeszcze do niej wrócę. Druga to 100 % urugwajskiej wełny. Lubie z niej dziergać mimo, że nosić jej nie mogę.
Trzecia zrobiona z Baby Wol Gazzal, miła, miękka niegryząca. Muszę jednak powtórzyć blokowanie, nie do końca jestem zadowolona z efektu.
Kid Silk Drops
druty 4,5
Pierwsza to przemiły Kid silk Drops. Robiłam z niej pierwszy raz, ale na pewno jeszcze do niej wrócę. Druga to 100 % urugwajskiej wełny. Lubie z niej dziergać mimo, że nosić jej nie mogę.
Trzecia zrobiona z Baby Wol Gazzal, miła, miękka niegryząca. Muszę jednak powtórzyć blokowanie, nie do końca jestem zadowolona z efektu.
Kid Silk Drops
druty 4,5
100 % wełna
Druty 4
Baby wool Gazzal
druty 4
Przypadkowo wyszła mi niebieska seria.
Zaliczam jako 16/17/18/2015
środa, 22 kwietnia 2015
Dziękuje za komentarze pod poprzednim postem. Po serwetkowym szaleństwie wróciłam do dziergania chust.Pierwsza powstała z tęczowej wełny estońskiej. Druga pastelowa to moher ze szpuli. Przeleżał swoje, nie miałam jakoś na niego pomysłu. Robiłam bez przekonania, a efekt okazał się bardzo dobry, oceńcie same.
14/15/2015
14/15/2015
czwartek, 9 kwietnia 2015
Serwetki
Przedświąteczny okres miałam wypełniony serwetkami. W tym roku zrobiłam ich ok 20 sztuk.
Nieliczne zostały sfotografowane. Część była zabierana jeszcze mokra.
Wszystkie serwatki robiłam z Maxi 100 % bawełna.
Do wyzwania 52/2015 zaliczam serwetki ze zdjęć.
8,9,10,11,12,13/2015
Nieliczne zostały sfotografowane. Część była zabierana jeszcze mokra.
Wszystkie serwatki robiłam z Maxi 100 % bawełna.
Do wyzwania 52/2015 zaliczam serwetki ze zdjęć.
8,9,10,11,12,13/2015
Etykiety:
52/2015,
moje prace,
serwety,
szydełko,
wszystkie
poniedziałek, 9 marca 2015
Candy losowanie
Dziękuje za udział w zabawie. Oprócz motywacji do fotografowania i umieszczania zdjęć prac na blogu, poznałam jeszcze kilkanaście nowych bardzo fajnych blogów. Żałuje, że mam tylko jeden cukieras.
Ale do rzeczy.
Zrobiłam losy
Ale do rzeczy.
Zrobiłam losy
mieszałam,
mieszałam,
mieszałam,
a koleżanka wylosowała
Jolajka proszę o adres do wysyłki, postaram się wysłać paczkę jeszcze w tym tygodniu.
jednokropka@gmail.com
Swoją drogą spodobało mi się rozdawnictwo, niebawem ogłoszę nowe candy.
środa, 4 marca 2015
Chusta
Dziękuje za motywujące zapisy na candy. Zaglądam na Wasze blogi i podziwiam. Mam problemy z komentowaniem w Google plus, ale może to też kiedyś opanuje.
Dziś prezentuje mój kolejny wyrób. Oczywiście chusta, bardzo lubię je robić, na szczęście znajdują się tacy co chcą je nosić. Dzisiejsza wykonana z włóczki Angora Gold, druty chyba 4 mm.
Zdjęcie jakieś takie krzywe mi wyszło, ale kolory ok. Nieskromnie powiem,że mi się podoba.
Zaliczone 7/52.
Dziś prezentuje mój kolejny wyrób. Oczywiście chusta, bardzo lubię je robić, na szczęście znajdują się tacy co chcą je nosić. Dzisiejsza wykonana z włóczki Angora Gold, druty chyba 4 mm.
Zdjęcie jakieś takie krzywe mi wyszło, ale kolory ok. Nieskromnie powiem,że mi się podoba.
Zaliczone 7/52.
Subskrybuj:
Posty (Atom)